Wraz z Emi i Wronką, siadamy do jednej ławki gdyż są poczwórne. Do dzwonka zostało 10 minut. Z torby wyciągam trzy tymbarki i rozdaje je moim towarzyszom. Obejmuje Andrzeja i spoglądam na jego kapsel. Jego tymbark mówi ''Miej się na baczności'', co wydaje się być niepokojące gdyż tymbark się nie myli. Z ciekawości spoglądam na swój- ''Czeka cie coś, czego się nie spodziewasz.''. Jeszcze bardziej niepokojąco. Tym razem zerkam na kapsel Emi. Tymbark prorok mówi: ''Odwróć się''. Cała nasza trójka odwraca się w stronę drzwi, w których stoi...Włodi?! Chłopak uśmiecha się lekko i rusza w naszą stronę. Gdy zajmuje miejsce obok Emilki, Wronka pyta:
-Włodi chłopie, co ty tu robisz?
-Uczę się.- Wojtek pokazuje zęby w uśmiechu.
-Miło.-mówi Emi, i łapie go za dłoń.
Na twarzy Wojtka pojawia się uśmiech.
-Ładni z nas studenci.- śmieje się wesoło.I w tym momencie do klasy wchodzi nauczyciel. Lekcja jest tak nudna, że całą czwórką gramy w państwa i miasta. W końcu rozlega się dzwonek, i udajemy się na lunch. W drodze do stołówki za rękaw ciągnie mnie dziewczyna z mojej klasy, Kryśka.
-Pogadajmy.- mówi, i wchodzi do łazienki.
-Idźcie zająć nam miejsca, a ja zaraz wracam. -mówię do Wronki,Włodiego i Emi, którzy kiwają mi głową i znikają za dębowymi drzwiami. Wchodzę do łazienki, gdzie czeka na mnie Kryśka.
-O co chodzi?-pytam.
-Myślisz, że jesteś taka fajna? Bo co z Wroną się umawiasz? Bo grasz w drużynie? Jesteś zwykłą dziwką.
-O co ci do cholery chodzi?! Co ja ci zrobiłam?
-To, że istniejesz.-odpowiada,i trzaskając drzwiami wychodzi z łazienki. Z ciężkim sercem udaje się na stołówkę. Podchodzę do kucharki, i biorę sobie sałatkę i sok. Odwracam się, a na mojej twarzy ląduje talerz z sałatką oraz szklanka wody. Spoglądam w górę, i ukazuje mi się mściwy uśmieszek Kryśki. Odstawiam tace na bok, i wybiegam ze stołówki ze łzami w oczach. Z szafki biorę torbę, i wybiegam ze szkoły. W ciągu 10 min. dobiegam do domu, gdzie rzucam torbę na podłogę, i zmywam z siebie to świństwo zalewając się łzami.Co ja jej takiego zrobiłam? No tak...Umawiam się z Andrzeje. Po ubraniu się w dres, siadam na łóżku w moim pokoju, podwijam nogi pod brodę, i włączam laptopa. Po chwili włącza się Skype, i wyświetla zielona kropeczka obok Ani. Biorę oddech, i klikam na zieloną słuchawkę.Gdy ta odbiera wypuszczam powietrze z płuc.
-Cześć Kaśka!- odzywa sie tak dobrze znanym mi głosem.
-Eriena!- mówię przez łzy.
-Ej kochana co jest?-pyta zaniepokojona.
Biorę głęboki oddech, i wszystko jej opowiadam. Gdy w końcu milknę, Eriena mówi spokojnym głosem:
-Nie przejmuj się wariatką, zazdrości tego co osiągnęłaś.A takiego Wronki ci zazdroszczę.
-To tak boli...
-Wiem malutka.
Gdy chce się odezwać dzwoni dzwonek do drzwi.
-Er, ktoś się do drzwi dobija.Odezwę się potem.
-No dobrze, trzymaj się.
Rozłączam się, i schodzę na dwór. Przed drzwiami stoi Andrzej, który w chwili gdy otwieram mu drzwi rzuca się na mnie i mocno przytula. Ja natomiast staje na palcach i całuje go w usta. Razem z Endriu idziemy do kuchni gdzie razem przyrządzamy naleśniki.Andrzej chcąc się popisać jednego naleśnika podrzuca do góry na patelni, ten jednak źle podrzucony przykleja się do sufitu.
-Andrzej kurde!-piszczę.
-No co?- pyta i go odkleja.
Ja jednak wkurzona bo na suficie została plama, obsypuje go mąką. Andrzej w odwecie robi to samo, a moja kuchnia staje się polem walki. Gdy kończy się mąka, próbuje obsypać go cukrem pudrem lecz środkowy ma inny plan. Podnosi mnie do góry, i udaje się w stronę łazienki.
-Andrzej, postaaaw mnie! Andrzej kurde!
Ten jednak uśmiecha się tylko, i wsadza mnie pod prysznic. Włącza wodę, i moje ubrania robią się momentalnie mokre. Aby nie wyjść tego na całkiem przegranej pozycji, wciągam go za sobą.
-Osz ty mała jędzo!- mówi Andrzej, i chlapie mnie wodą. Odpowiadam mu tym samym. Gdy z naszych ubrań ciekną potoki wody wychodzimy spod prysznica.
-Idę się ubrać.--mówię.
-A co ze mną?-pyta Wrona.
Ciągnę go do swojego pokoju i z szafki wyciągam największe dresy jakie mam, dostałam je od brata i są odrobinę za duże. Znajduje też koszulkę. Wręczam mu to, i wyganiam z pokoju. Sama szybko ubieram się w jeansy i koszule. Ubrana schodzę na dół, i czekam na dole. Po chwili z łazienki wychodzi Endriu w za krótkich dresach, oraz obcisłej koszulce. Na ten widok, padam ze śmiechu na kanapę, i ocieram łzy. Wronka podchodzi w moją stronę, i zaczyna mnie gilgotać. A ja jako, że mam gilgotki wyrywam się mu, i uciekam a on rusza za mną. Gdy w sypialni mamy tracę możliwość ucieczki ogłaszam, że się poddaje i oboje zanosząc się śmiechem padamy na łóżko. Oboje leżymy na plecach, trzymając się za ręce i co chwila na siebie spoglądając z uśmiechem na twarzach. W końcu przychodzi czas sprzątania.Wronka sprząta po nieudanych naleśnikach, a ja osuszam łazienkę. Gdy dom błyszczy czystością, przychodzi do mnie sms od mamy:
''Córciu, dzisiaj nie wracam do domu. Przedłużył się wyjazd. Miłego dnia, wierze, że dasz sobie rade.''
Odpisuje:
''Jasne mamo, nie martw się.Pa.''
Spoglądam na stojącego przede mną Andrzeja, i mówie:
-Zostaniesz na noc? Mojej mamy dzisiaj nie będzie. Tylko jeden warunek, masz być grzeczny.
-Chętnie zostanę. Musze?- Wronka robi maślane oczka.
-Tak musisz być grzeczny.-mówię, i ze śmiechem kręcę głową.
-No dobze.-sepleni Wronka.
Wieczór spędzamy na przeglądaniu starych pamiątek mamy. Gdy wybija 2 rano, Wronka bierze mnie za ręce i zanosi do mojego pokoju. Układam się wygodnie na łóżku i przyciągam do siebie Wronkę. Zasypiam wtulona w jego tors, będąc pewna, że przyśni mi się coś pięknego.
Wybaczcie, że tak krótko. Jutro ukarze się kolejny ;) P.S Anonimy mogą komentować, proszę o komentarze! Czytasz, komentuj! :3 Pozdrawiam, i życzę słodkich snów.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMimo, iz znaja sie tak krotko to sa wspaniala para. Nie to co Emilka i Wojtek, bo widac, ze oni dopiero zaczynaja. Tacy jeszcze wstydliwi i sztywni :D ale to dobrze xD Glupia Kryska :/ czekam na kolejny :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze świetne :D Czekam na kolejny
OdpowiedzUsuńSuper rozdział! *,*
OdpowiedzUsuńGłupia Kryśka,co ona sobie wyobraża.
Cieszę się,że u Wronki i Emi się układa.Są taką słodką parą ;)
Pozdrawiam i czekam na kolejny ;*
P.s.
Informuj mnie o nowych rozdziałach :)
http://kazdapasja.blogspot.com/2014/08/rozdzia-xi.html
UsuńJest nowy :D Nie bardzo wiem, gdzie mam cie informować :P